Jolanta Kalecińska, partner w kancelarii White & Case
Małe sklepy spożywcze, kioski, kawiarnie, restauracje, punkty usługowe, a nawet przedszkola czy klubiki dziecięce zwiększają atrakcyjność biurowców, o ile jakość ich usług zadowala najemców. Duzi najemcy biur nie tylko wprowadzają do umów najmu zapisy zobowiązujące deweloperów do zapewnienia w budynku określonych usług, ale chcą także mieć prawo uczestnictwa w wyborze operatora stołówki, kawiarni czy przedszkola. Główni najemcy budynku starają się zapewnić sobie wpływ na ceny i jakość usług, a nawet sposób zapłaty za nie. W tym celu zawierane są umowy bezpośrednio pomiędzy najemcami i operatorami punktów usługowych. Np. sieci stołówek w zamian za zagwarantowanie ceny za posiłek i określoną ilość sprzedanych dań mogą liczyć na premię ze strony głównego najemcy budynku. Jeżeli jednak nie utrzymają właściwej ceny i nie osiągną zakładanego poziomu sprzedaży posiłków, świadczącego o wysokim poziomie satysfakcji klientów – pracowników głównego najemcy, zapłacą karę.
Medium / Organizator: Rzeczpospolita